EDEN to biblijny raj, miejsce, gdzie czas upływa w harmonii, a troski dnia codziennego nie mają do nas dostępu… Magazyn EDEN powstał by poszukiwanie „ziemskich rajów” było łatwiejsze. Mija 15 lat, odkąd jesteście z nami. Dziękujemy!
Stara to prawda, że nie ma lepszej inwestycji, niż inwestycja w siebie. Tyle, że większość z nas o tym nie pamięta. Przecież nie mamy czasu na głupstwa… Trzeba pracować, zarabiać, wychować dzieci, zbudować dom, kupić samochód.
Pewnego dnia, najczęściej gdzieś tak w połowie życia, zaczynają pojawiać się wątpliwości – no dobrze, kariera w toku, pociechy dorastają, dom stoi, a ja? I nagle zaczynamy zauważać nieśmiałe sygnały wysyłane przez nasz, coraz bardziej zmęczony, organizm.
Bywa, że jesteśmy na nie głusi i wówczas sytuacja staje się kryzysowa – pomóc nam wtedy może tylko kardiolog. Albo psychoanalityk. Po co jednak doprowadzać do kryzysu? Dlaczego nie zacząć odkrywać uroków życia tu i teraz, nie rezygnując z dotychczasowych zajęć, miejsc i upodobań? W sukurs przychodzi nam rosnąca moda na dbałość o zdrowie, coraz większa popularność zabiegów czerpiących z natury. Takie słowa jak „spa” i „wellness” robią oszałamiającą karierę…
EDEN to biblijny raj, miejsce, gdzie czas upływa w harmonii, a troski dnia codziennego nie mają do nas dostępu… Magazyn EDEN powstał by poszukiwanie „ziemskich rajów” było łatwiejsze. By informować, podpowiadać, inspirować. A także, by zwyczajnie rozmawiać. O tym co ważne i najważniejsze. A mniej górnolotnie – co robić, by życie było przyjemne. Po prostu.
Tak pisaliśmy 15 lat temu, gdy powstawał Magazyn EDEN. Przed nami 125 wydanie magazynu i właściwie nic się nie zmieniło. To znaczy – zmieniło się wszystko! Kiedy przygotowywaliśmy pierwszy w Polsce, i jak dotąd jedyny, profesjonalny magazyn poświęcony szerokiej promocji SPA i Wellness, obiektów SPA z prawdziwego zdarzenia było zaledwie kilka. Dzisiaj jest ich kilkaset, wielu z nas bywa w nich często, nauczyliśmy się bowiem, że można „nie doprowadzać do kryzysu”. Ośrodki SPA kuszą nas coraz wymyślniejszymi zabiegami, w tym z zakresu medycyny estetycznej, o której przed dziesięciu laty praktycznie nikt nie słyszał, przekonują do slow life i kontaktu z naturą. Lub wręcz przeciwnie – lansują zaawansowane technologicznie urządzenia, mogące zdziałać cuda z naszą skórą i sylwetką. Robią wszystko, byśmy mogli zadbać o nasze ciało i duszę.
Właśnie – duszę! Bo przecież równie ważne jak wygląd, jest poczucie spełnienia, umiejętność cieszenia się otaczającym nas światem – innymi ludźmi, pięknymi miejscami i przedmiotami. Dlatego przesłanie EDENU – poszukiwanie raju – jest ciągle aktualne.
Dziękujemy za te minione, wspólnie spędzone, lata i zapraszamy w dalszą podróż. Bo przecież nic się nie zmieniło – warto odkrywać uroki życia tu i teraz, poszukiwać „ziemskich rajów”, by życie było lepsze.
Zespół Magazynu EDEN