Szaro na białym

Biel i szarość. Ten związek jest wyjątkowy. Zawsze elegancka biel, w układzie z szarością kryje w sobie niezmierzoną ilość charakterów.

Biel i szarość. Ten związek jest wyjątkowy. Zawsze elegancka biel, w układzie z szarością kryje w sobie niezmierzoną ilość charakterów. Pozornie wydaje się, że barwy te są stworzone do wielkich, ekskluzywnych przestrzeni. To jednak na tyle wdzięczne zestawienie, że w zamian za odwagę i fantazję dekoratora odpłaca efektem większym, niż najbarwniejsze rozwiązania.

Tekst: Anna Machnowska

Biel daje możliwości aranżacji wnętrz z użyciem elementów, które pozornie do siebie nie pasują. Przypieczętowuje mariaże faktur, stylów, form. Zapłatą, której oczekuje, jest możliwość nadania całości wrażenia elegancji. Bo biel jest zawsze dostojna i swobodnie stylowa.

Wszystkie postrzegane przez nas kolory w naturze są kombinacją barw podstawowych: zielonej, czerwonej i niebieskiej. Dotyczy to także koloru czarnego, szarego i białego. Ten ostatni jest jednak mieszanką wszystkich trzech kolorów podstawowych w jednakowych proporcjach, a odcienie szarości są bielą przy różnych natężeniach jasności.

Tło dla wyrazu
Melanże zimnych i ciepłych odcieni białego potrafią wywołać podobny efekt optyczny – powiększenia, obniżenia, poszerzenia wnętrza – jak zabiegi przy użyciu zdecydowanych barw. Jeśli więc chcemy optycznie obniżyć przestrzeń, sufit powinien mieć ciemniejszy odcień od ścian. Dobrze zadziała tu szary w kontraście do ciepłej bieli na ścianach. Dla odwrotnego zabiegu, a zarazem stworzenia spójnego tła dla ciekawej aranżacji mebli i dodatków – zamkniętych w szarości i bieli z silnymi akcentami – najlepiej użyć jednej farby do ścian i sufitu. W gotowych paletach barw może być trudno dostać ciekawy odcień szarości, kremu, rozbielonego błękitu, różu, czy seledynu, który na ścianie na pierwszy rzut oka będzie wydawał się być po prostu… biały. Jednak efekty użycia tych odcieni potrafią być naprawdę oszałamiające. To właśnie z użycia złamanych bieli, z różną zawartością pigmentów, biorą się katalogowe wnętrza, na których podziwiamy stylizacje myśląc, że wymagają one wytężonej pracy dekoratora. Dodatki grają w nich drugie skrzypce.
We wnętrzu przemyślanym pod względem rodzaju oświetlenia (ciepłe dzienne lub żarówkowe albo zimne, np. halogenowe), a więc i ilości iluminacji „pracującej” na efekt pięknej bieli, zgodnie z naszymi oczekiwaniami rezultat daje dobrze dobrana farba lub tapeta. Dlatego dobrze jest wybierać tapety, testując najpierw ich kawałki przypięte do ścian jak plakaty by oswoić się z efektem, jaki dają. Farby dobrze dobierać „na życzenie” z mieszalnika. Wiąże się to z dość dużym kosztem, jednak zabieg wart jest zachodu...

Użyj tricków
Chcąc uciec od przypadkowości białego lub szarego wnętrza, braku wyrazu lub misz-maszu elementów, dobrze jest posłużyć się prostymi zabiegami dekoratorskimi, które pomogą stworzyć harmonijną przestrzeń. W sklepach z artykułami wykończeniowymi i budowlanymi można kupić bejce, farby do drewna, które w prosty, niewymagający żadnych szczególnych umiejętności sposób, pozwalają dopasować drobniejsze elementy wyposażenia do białego i szarego tła. Ciekawy i błyskawiczny rezultat można osiągnąć, stosując pasty i kremy do dekoracji (np. Creme a Dorer, Liberon), które nakłada się szmatką lub gąbką na dowolne powierzchnie, nadając im efekt postarzanego drewna lub uzyskując gładką powierzchnię imitującą metal. Tego typu produkty wykorzystuje się nawet we wnętrzach, które zdają się wymagać gruntownego remontu, dla podratowania ich wyglądu i nadania im stylu, choćby na krótki czas.
Bejce, matowe farby i pasty do przecierek pozwalają w 1–2 dni wyczarować też stylowe meble o unikalnym charakterze. Takie zabiegi wymagają tylko dwóch elementów: fantazji dekorującego i… możliwości wywietrzenia wnętrza.

Z rozmachem
Stereotypowe wyobrażenie, że biało-szare wnętrza są trudniejsze w utrzymaniu w czystości niż barwne, często zamyka przed nami możliwość tchnięcia w przestrzenie mieszkalne prawdziwego rozmachu. Dla wyjątkowo opornych w tym temacie pozostaje zapewnienie, że przy obecnym na rynku wyborze materiałów meblarskich nie ma problemu z doborem czegoś, co błyskawicznie się sprząta, czyści, a także jest oporne na gromadzenie kurzu lub plam. Luksus przestrzeni życiowej, jaką tworzą szarość z bielą, jest wart pokusy. Pomalujmy więc nasz świat, ale tym razem nie na żółto i na niebiesko.