Depilacja doskonała – jeśli w ogóle istnieje – dla każdej kobiety oznacza coś innego. W tej dziedzinie trudno o jednoznaczny ranking. Swoje zwolenniczki mają sposoby znane od setek lat – na przykład depilacja cukrowa, jak i metody najnowocześniejsze – depilacja laserem. Wszystko zależy od potrzeb i upodobań, a także zasobności portfela.
Tekst: Kaja Ostrowska
Depilacja to obecnie zabieg niemal obowiązkowy przez cały rok, wykonywany zarówno w gabinetach kosmetycznych, jak i w domu. Wybierając najlepszą metodę dla siebie, można poczytać opinie innych kobiet na forach internetowych lub zapoznać się ze zdaniem zaufanych koleżanek. Warto jednak pamiętać, że każda z nas ma nieco inną odporność na ból, inny rodzaj włosków i skóry oraz inne potrzeby.
DEPILACJA – JAKĄ METODĘ WYBRAĆ?
Dla jednej kobiety usuwanie zbędnego owłosienia depilatorem lub woskiem będzie doświadczeniem piekielnym, dla innej ledwie odczuwalnym. Golenie nóg co dwa-trzy dni może być odbierane jako nadmierna uciążliwość, albo jak niezauważalna chwila podczas pozostałych zabiegów pielęgnacyjnych. Depilacja laserem dla niektórych kobiet to odkrycie wręcz epokowe, które pozwoliło im na kilka lat zapomnieć o męczarniach częstego usuwania włosków. Dla innych – zabiegiem zbyt drogim i skomplikowanym, jak na rangę problemu. Jeśli więc szukamy dla siebie metody depilacji, zastanówmy się najpierw nad swoimi oczekiwaniami związanymi z trwałością zabiegu, przyjrzyjmy się wrażliwości skóry (jak reagowała na dotychczas stosowane metody: problem z wrastającymi włoskami, przedłużające się podrażnienie skóry po zabiegu, rzucające się w oczy czerwone krostki) i rodzajowi włosków (rzadkie czy gęste, ciemne czy jasne, cienkie czy grube).
DEPILACJA MASZYNKĄ DO GOLENIA – SZYBKO, BEZBOLEŚNIE, ALE NA KRÓTKO
Depilacja maszynką do golenia jest łatwo dostępna, ale średnio już po dwóch-trzech dniach zabieg trzeba powtórzyć. Jego zaletą jest prostota, dostępność i ekspresowe tempo wykonania. Jedynym przeciwwskazaniem są stany zapalne skóry w okolicy, którą chcemy wydepilować. Golenie może sprzyjać rozniesieniu infekcji. By unikać takich sytuacji, należy pamiętać o częstej wymianie ostrzy lub jednorazowej maszynki do golenia. Stępiona może powodować mikrourazy skóry i stany zapalne. Specjaliści zalecają wymianę ostrzy (jednorazowej golarki) po czterech depilacjach. Włosy pod pachami, okolicę bikini czy na łydkach można depilować, stosując zwykłe mydło lub płyn do mycia. Warto jednak użyć specjalnej pianki lub żelu do golenia: preparaty te nie tylko pomogą uniknąć podrażnień wywołanych przez ostrze, ale też umożliwią o pół mililitra głębsze, a więc i dokładniejsze, przycięcie włosków. Piankę należy nakładać pod włos.
Uwaga: to nieprawda, że ogolone włosy odrastają mocniejsze. Równo przycięte odrastają równomiernie, tworząc krótką szczecinkę (włos u nasady jest zawsze grubszy), są więc bardziej zauważalne.
DEPILACJA KREMEM – NA DŁUŻEJ, ALE NIE DLA KAŻDEGO
Depilacja kremem daje nieco dłuższe efekty niż golenie - włoski odrastają po 3-5 dniach. To metoda szybka i bezbolesna, ale przed jej zastosowaniem warto przeprowadzić test na małym fragmencie skóry, żeby przekonać się, czy zawarte w kremie substancje nie podrażniają nadmiernie skóry. Preparat nakłada się na powierzchnię skóry i zmywa lub zeskrobuje szpatułką po 5-20 minutach (w zależności od kremu). Przed zabiegiem dobrze jest wmasować w skórę balsam nawilżający zmiękczający włoski i łagodzący ewentualne podrażnienia.
DEPILACJA PRZY UŻYCIU DEPILATORA – PRAKTYCZNE, ALE BOLESNE
Kupno depilatora to jednorazowy wydatek, ale jeśli całkowicie zastąpi inne metody depilacji – choćby nóg – szybko się zwróci. Warto jednak wcześniej wypróbować tę metodę: dla wielu kobiet usuwanie owłosienia depilatorem to ból trudny do zniesienia. Nowoczesne depilatory wyposażone są na szczęście w końcówki, których zadaniem jest łagodzenie bólu. Temu służą różne nasadki: napinające, chłodzące skórę, peelingujące, do stosowania w miejscach delikatnych, np. okolicy bikini. Wiele kobiet jednak wcale nie potrzebuje tych dodatkowych akcesoriów, bowiem depilacja standardową głowicą bez nasadki nie sprawia im dużego dyskomfortu.
Wybierając urządzenie, warto zwrócić uwagę na budowę głowicy. Ta wykonana z pęset znakomicie sprawdzi się, gdy włoski są niezbyt gęste. W innym przypadku, lepiej wybrać z głowicą z dyskami. Do wyboru są dyski ceramiczne i metalowe. W przypadku tych pierwszych ryzyko podrażnień jest mniejsze. Godnym polecenia są modele wodoodporne, które można używać pod prysznicem – łatwiej jest też utrzymać taki depilator w czystości. Depilatory tylko część włosków wyrywają razem z cebulkami, dlatego trwałość zabiegu jest tylko nieco większa niż golenia. Jednak w przypadku takiej depilacji, włoski nie odrastają równocześnie, co – gdy są niezbyt gęste – może dodatkowo wydłużyć czas między zabiegami.
DEPILACJA WOSKIEM i PASTĄ CUKROWĄ – KOMPROMIS MIĘDZY TRWAŁOŚCIĄ A BÓLEM
Depilacja woskiem to metoda domowa lub gabinetowa. Stosowana w domu wymaga jednak znacznej wprawy. Samodzielnie najprościej usunąć włoski z nóg, ale gdy ktoś jest wrażliwy na ból lub ma skórę skłonną do podrażnień, lepiej by zabieg ten wykonała specjalistka. Fachowiec jest gwarantem niemal bezbolesności zabiegu – wosk usuwa błyskawicznym, pewnym ruchem – oraz jego pożądanego rezultatu, czyli gładkiej skóry, bez podrażnień.
Wosk można zastąpić pastą cukrową. Czym różnią się te metody? Wosk nakłada się zgodnie z kierunkiem wzrostu włosków, a odrywa w przeciwną stronę. Odwrotne zasady dotyczą pasty cukrowej: nakłada się ją pod włos, a zrywa zgodnie kierunkiem wzrostu włosa. Wosk przykleja się do skóry, a pasta cukrowa tylko do włosków. W związku z tym depilacja woskiem jest bardziej bolesna i częściej powoduje podrażnienia. Jest natomiast w wielu przypadkach bardziej efektywna, bo większość włosków wyrywa razem z cebulkami. Depilację pastą cukrową warto polecić do usuwania owłosienia z twarzy, okolicy bikini i pod pachami. Na większych obszarach, takich jak łydki i uda, lepiej sprawdzi się wosk – chyba, że za bardzo podrażnia skórę. Wtedy pastą cukrową można wydepilować również nogi. W zależności od indywidualnych predyspozycji, efekt utrzymuje się do sześciu tygodni.
DEPILACJA LASEROWA – DROGO, ALE SKUTECZNIE
Depilacja laserowa, czyli epilacja, to metoda trwałego usuwania owłosienia za pomocą urządzeń laserowych. Obecnie najpopularniejsze są lasery diodowe. Zabieg można wykonywać u osób ze wszystkimi fototypami skóry, ale najlepsze efekty uzyskuje się przy jasnej karnacji i ciemnych włosach. Dlatego przed zabiegiem ciało nie powinno być opalone ani posmarowane samoopalaczem. Światło emitowane przez urządzenie pochłaniane jest właśnie przez barwnik (melaninę) zawarty w komórkach budujących cebulkę i mieszek włosowy. Energia emitowana przez lasery jest równocześnie najmniej absorbowana przez hemoglobinę i inne struktury skóry, dlatego ich nie uszkadza. Gdy naskórek jest naturalnie ciemniejszy, by nie dopuścić do poparzeń, stosuje się mniejszą energię, więc oczekiwany rezultat można uzyskać po większej liczbie zabiegów. Z reguły zaleca się wykonanie serii od 4 do 6 zabiegów. U osób o wyższym fototypie przed zabiegiem powinna być wykonana tzw. próba laserowa.
Przed depilacją laserem potrzebna jest konsultacja, podczas której specjalistka ocenia typ skóry oraz włosków i na tej podstawie dobiera odpowiednią moc urządzenia. Laser usuwa tylko włoski będące w fazie wzrostu, by więc pozbyć się owłosienia na zawsze (czy raczej na długo, bo mieszki włosowe mogą się regenerować) potrzeba od czterech do sześciu zabiegów. Trzy tygodnie przed zastosowaniem lasera nie można depilować włosków, a tuż przed zabiegiem należy je zgolić. Ostrzeliwanie wiązką lasera może powodować odczucie lekkiego szczypania i niewielkie (krótkotrwałe) zaczerwienie skóry.
FOTOEPILACJA – PRZYSTĘPNA CENA, MNIEJSZA SKUTECZNOŚĆ
Depilacja wykonywana jest również za pomocą urządzeń IPL (impulsywne źródło światła) z zastosowaniem głowicy emitującej wiązkę światła o stosunkowo wąskim zakresie częstotliwości. Urządzeniem IPL można usuwać włosy tylko ze skóry o fototypie od I do III. Od niedawna można kupić takie domowe urządzenia IPL. Zasada działania jest taka sama jak gabinetowych, ale mają mniejszą moc (dzięki temu są bezpieczne w rękach amatora) i mniejszą strefę działania. Żeby uzyskać efekt podobny do gabinetowego, trzeba wykonać więcej zabiegów i poświęcić na nie więcej czasu.