Zarówno ekstrakty z konopi stosowane w kosmetykach, jak i konopne produkty spożywcze nie zawierają substancji o działaniu narkotycznym. Mają za to mnóstwo składników, które pozytywnie oddziałują na skórę (od zewnątrz) i na cały organizm (od wewnątrz).
Tekst: Kaja Ostrowska
Konopie budzą kontrowersje, bo kojarzą się z marihuaną. Musimy jednak wiedzieć, że psychoaktywne działanie wykazują tylko konopie indyjskie – specjalnie wyselekcjonowany gatunek posiadający podwyższoną zawartość substancji nazywanej THC (tetrahydrokannabinolem). To ona, poprzez stymulowanie komórek nerwowych, które wyzwalają wydzielanie dopaminy, głównego neuroprzekaźnika tzw. układu nagrody – powoduje stan euforyczny. Uprawianie i posiadanie konopi indyjskich jest w Polsce nielegalne. Wyjątkiem jest tzw. medyczna marihuana, czyli leki przepisywane przez lekarza w postaci suszu, kropli, czopków czy oleju z kilkudziesięcioprocentową zawartością THC, ale surowiec jest w tym celu sprowadzany z zagranicy.
Z kolei konopie siewne (zwane też przemysłowymi lub włóknistymi) nie zawierają THC i mają wielorakie zastosowania. Wykorzystuje się je do produkcji wytrzymałego papieru, lin, mocnych tkanin, kosmetyków, suplementów diety i produktów spożywczych. Są bogate w inny niż THC kannabinoid, czyli CBD (kannabidiol) – występujący obok THC również w marihuanie. Związek ten nie wykazuje działania psychoaktywnego, natomiast posiada wiele właściwości wspomagających leczenie różnych dolegliwości. Olej z konopi siewnych sprawdza się też znakomicie w produktach do pielęgnacji skóry i włosów.
FENOMENALNY KOSMETYK
Olej konopny jest jednym z najlepszych olejów roślinnych pod względem właściwości pielęgnacyjnych. W 80% składa się z niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), w tym z kwasów omega-6 i omega-3 w idealnej dla metabolizmu lipidów, a więc i dla skóry, proporcji 3:1. Poza kwasami omega w oleju z konopi siewnych znajdziemy też cenne proteiny, aminokwasy, antyoksydanty, witaminy (A, D, E i K), czyli pełen zestaw substancji odmładzających skórę i opóźniających jej starzenie. Olej konopny jest źródłem składników antyseptycznych, regenerujących i ochronnych, takich jak fitosterole, fosfolipidy, kannabidiol czy terpeny. Ten niezwykle bogaty skład sprawia, że czysty olejek konopny czy kosmetyki z tym składnikiem efektywnie pielęgnują różne rodzaje cery, pomagając w wielu problemach skórnych. Przede wszystkim odbudowują płaszcz hydrolipidowy naskórka, zapobiegają więc ucieczce wody, dzięki czemu skóra jest miękka i gładka, a zmarszczki mniej widoczne. Prawidłowa warstwa hydrolipidowa chroni również skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Olej konopny – paradoksalnie – nie pozostawia na skórze tłustej warstwy i nie powoduje jej nadmiernego świecenia. Nie zatyka porów skóry (jest tzw. suchym olejem), nie przyczynia się więc do powstawania zaskórników. Odwrotnie – normalizuje pracę gruczołów łojowych, ma właściwości bakteriobójcze i przeciwzapalne. Świetnie sprawdza się więc w pielęgnacji cery tłustej, również tej z wypryskami. Na dodatek składniki czynne oleju konopnego niwelują świąd i podrażnienia, znajdują więc zastosowanie w kosmetykach przeznaczonych dla skóry skłonnej do podrażnień czy nawet atopowej. Serie konopne można znaleźć zarówno wśród renomowanych międzynarodowych marek – np. Body Shop czy mniejszych – Hemp Care lub Kannaway, jak i polskich – tych dużych (Pharmaceris, Joanna), mniejszych (Efektima) i niszowych (Polny Warkocz, India, Ministerstwo Dobrego Mydła).
W polskich sklepach (przede wszystkich internetowych) znajduje się też spora oferta czeskich kosmetyków z olejem konopnym. Składnik ten znaleźć możemy zarówno w kremach, jak i tonikach, maściach, balsamach, olejkach i masłach do ciała, intensywnych kuracjach w postaci ampułek, żelach pod prysznic, peelingach, mydłach i kostkach myjących, szamponach oraz odżywkach do włosów, jak też… bibułkach matujących. Uwaga: wybierając kosmetyk, warto sprawdzić, czy zawiera tylko ekstrakty z nasion konopi, czy też wyciągi z kwiatów, bo to właśnie one są źródłem substancji przeciwzapalnych i przeciwbakteryjnych.
SUPER-ŻYWNOŚĆ
Siemię konopne, podobnie jak siemię lniane i nasiona chia, jest niezwykle bogate w cenne dla zdrowia substancje, w tym witaminy i mikroelementy, takie jak: witamina E, żelazo, wapń, cynk, fosfor i magnez. Jego zastosowanie w codziennej diecie poprawia funkcjonowanie układu krążenia i wzmacnia odporność, szczególnie polecane dla wegetarian i wegan, ponieważ zawiera dużo białka w postaci lepiej przyswajalnego niż np. z soi. Siemię konopne zawiera też błonnik, przyspieszający przemianę materii. Można je dodawać do porannych płatków, sałatek, koktajli czy chleba wypiekanego w domu. Olej wytłoczony z siemienia nadaje się do stosowania na surowo do sałatek, sosów i warzyw, ma orzechowy delikatny smak i zapach. Zarówno siemię, jak i olej z konopi można kupić w sklepach ze zdrową żywnością.
OLEJ Z KWIATÓW KONOPI LEKIEM?
Liczne działania zdrowotne przypisuje się olejowi z kwiatów konopi siewnej. Może on zawierać śladowe ilości THC, jednak mniej niż 0,2%, na pewno ma w składzie dużo kannabidiolu CBD, który nie uzależnia, nie ma działania psychoaktywnego i nie daje skutków ubocznych, a według wielu badań może przynosić korzyści dla zdrowia i niwelować niektóre dolegliwości. CBD wykazuje bowiem działanie przeciwnowotworowe, przeciwzapalne, przeciwbólowe, przeciwutleniające, przeciwgrzybiczne oraz przeciwbakteryjne. Dlatego może być pomocny w terapii chorób cywilizacyjnych i neurodegeneracyjnych, takich jak choroba Alzheimera (zwalnia jej postęp), Parkinsona (łagodzi dolegliwości) czy w stwardnieniu rozsianym i lekoopornej padaczce.
Istnieją badania, a także świadectwa wielu chorych, które pokazują, że CBD zmniejsza bóle reumatyczne, migrenowe czy występujące w fibromialgii. Pomaga zlikwidować wymioty i nudności. Uspakaja, łagodzi stres i leczy bezsenność. Jest skuteczny w walce z trądzikiem, a także pomaga… rzucić palenie. Niektóre badania pokazują też, że CBD hamuje rozprzestrzenianie się komórek rakowych w ciele chorego.
Dlaczego zatem – skoro bezpieczny olej z kwiatów konopi siewnych ma tak dużo zdrowotnych zalet – tyle osób walczyło (od grudnia medyczna marihuana ma być dostępna w aptekach) o możliwość stosowania medycznej marihuany, która zawiera nie tylko CBD, ale także psychoaktywny TCH? Ponieważ wiele doświadczeń i badań wskazuje, że TCH w połączeniu z CBD działa efektywniej, ma też unikalne właściwości. Pozwala m.in.: spowolnić proces niszczenia nerwu wzrokowego w jaskrze, zredukować częstotliwość i intensywność napadów padaczkowych, skuteczniej łagodzić bóle w stwardnieniu rozsianym, na które nie działają inne metody leczenia, spowolnić formowanie się płytek amyloidów, które niszczą komórki mózgu w chorobie Alzheimera, łagodzić dolegliwości w autoimmunologicznym zapaleniu jelit. Zwolennicy stosowania medycznej marihuany twierdzą też, że ryzyko uzależnienia od niej jest mniejsze niż ma to miejsce w przypadku powszechnie dostępnego alkoholu, papierosów czy – od dawna stosowanych w medycynie – opiatów. Przeciwnicy wskazują, że zażywanie konopi indyjskich może być bodźcem wyzwalającym psychozę. Owszem THC wpływa na mózg, zniekształcając postrzeganie rzeczywistości i zdolności poznawcze, dlatego stosowanie konopi indyjskich – również w medycynie – to kwestia kontrowersyjna, wymagająca sporządzenia bilansu zysków i strat oraz wielu dodatkowych badań.
PRZEGLĄD PRODUKTÓW
1. Olejek konopny do ciała i włosów, EFEKTIMA, 25 zł/150 ml. Oprócz oleju konopnego zawiera witaminę E. Ma sucha formułę, nie tłuści, szybko się wchłania. Polecany dla skóry skłonnej do podrażnień. Zmiękcza, wygładza oraz odżywia, stosowany na włosy dodaje im blasku i ułatwia rozczesywanie.
2. Krem nawilżający na dzień i na noc Botanic Formula, BIelenda, 24 zł/50 ml. W składzie olej z konopi i – działający antyoksydacyjnie – wyciąg z szafranu. Redukuje niedoskonałości, zapobiega powstawaniu wyprysków, wspomaga rozjaśnianie przebarwień i blizn potrądzikowych. Wygładza skórę i poprawia jej koloryt.