Niedawno byliśmy świadkami oficjalnego otwarcia Bel Mon Resort w malowniczej okolicy Rybnika Stodoły.
Kulinarne serce Rybnika już od zeszłego roku bije w Stodołach, a konkretnie w znanej, dwupoziomowej Restauracji Mona, której szefowie kuchni są uczniami samego mistrza Kurta Schellera. Dzisiaj mocniej też biją serca miłośników luksusu oraz SPA & wellness. Obok Restauracji Mona, urządzonej w pocysterskim dworku z 1736 roku, powstał bowiem 5* Hotel Lili oraz luksusowe Berry SPA.
Hotel oferuje 12 nowoczesnych i wyszukanych pokoi dwuosobowych, w tym dwa apartamenty. Na dwupoziomowe Berry SPA składają się: pokój relaksu, strefa mokra z basenem, jacuzzi oraz trzema saunami, a także strefa sucha z gabinetami kosmetycznymi, do terapii i masażu oraz strefa piękna (manicure, pedicure oraz fryzjer). Oferta SPA obejmuje też dostęp do Berry Baru, który został umiejętnie zintegrowany z jednej strony ze strefą rekreacyjną, a z drugiej z częścią hotelową.
Bel Mon Resort posiada też przestrzeń biznesową z profesjonalną salą konferencyjno-bankietową powstałą w zmodernizowanej, dawnej stodole. Właścicielami resortu są Mirosława i Patrick Dermaut, rybnicko-belgijskie małżeństwo. To dzięki ich pasji do kuchni i zamiłowaniu do piękna powstało to wyjątkowe miejsce. Zadbali oni nie tylko o wyjątkową architekturę, elegancki wystrój i niepowtarzalny klimat, ale też profesjonalną obsługę.