Wśród najchętniej odwiedzanych regionów Hiszpanii są Wyspy Kanaryjskie, Baleary, Madryt, Barcelona, Andaluzja. Walencja... Piękne plaże, cenne zabytki, doskonała kuchnia i wino, huczne fiesty oraz nowoczesne kurorty to przepis na udany urlop.
Tekst: Katarzyna Sołtyk
Niegdyś Hiszpanie wyruszyli w świat, żeby go odkrywać. Dzisiaj historia zatoczyła wielkie koło i to turyści z całego świata odkrywają Hiszpanię, od strony lądu i morza, na plaży, przy stole, wśród wiekowych budowli i w muzeach. Na stałym lądzie i na wyspach. Podróżują pośród gajów oliwnych, plantacji pomarańczy i migdałowców. Wędrują szlakami wina i historii. Odkrywają starożytne korzenie kraju i jego arabską przeszłość. Zwiedzają kolejne zamki, fortece i klasztory, albo mieszkają w nich (a konkretnie ‒ w mieszczących się w nich hotelach paradores). Szukają klimatu w maleńkich wioskach rybackich, dobrej zabawy w luksusowych kurortach i na lokalnych fiestach oraz tradycyjnych smaków w miejscowych barach i restauracjach. Rozkoszują się tortillą, paellą, gazpacho i niezliczonymi tapas, popijając je sherry czy cavą (wino z bąbelkami, bez kofeiny). Zażywają relaksu w najlepszych ośrodkach SPA, od tradycyjnych balnearios bazujących na leczniczych wodach mineralnych (odpowiednik naszych uzdrowisk), przez ośrodki talasoterapii, aż po resorty oferujące egzotyczne zabiegi z całego świata.
Wybierz się więc do jednego z modnych kurortów lub zacisznych miasteczek. Znajdź tam swój hotel, plażę, swój klimat, knajpy i ciesz się słońcem, które tutaj świeci niemal bez przerwy i... wypoczywaj!
WYSPY KANARYJSKIE ‒ WIOSNA PRZEZ CAŁY ROK
Urokowi Wysp Kanaryjskich trudno się oprzeć, niezależnie od pory roku. Z trzynastu wysp tworzących archipelag, siedem jest zamieszkanych, a cztery największe są najchętniej odwiedzane przez turystów. Każda z nich ma swój niepowtarzalny koloryt i klimat.
La Palma zachwyca górzystym krajobrazem. La Gomera urzeka zielenią laurowych lasów i oryginalnym językiem gwizdanym. Najmniejsza El Hierro to strefa na skraju cywilizacji, miejsce totalnego wyciszenia. Sam pobyt na wyspie jest swoistym SPA dla ciała, duszy i umysłu. Turyści najchętniej wybierają Gran Canarię z największymi kompleksami turystycznymi, oblewanymi błękitnymi wodami malowniczych zatok. Plaże Fuerteventury należą do najpiękniejszych na świecie, przyciągając tysiące amatorów morskich i słonecznych kąpieli. Lanzarote jest dziełem natury i człowieka: tworzy ją ponad 300 wulkanów oraz niezwykłe dzieła Cezara Manrique. Największa, Teneryfa, jest za najbardziej różnorodma. To mieszanka wszystkich tych klimatów. Wszystkie wyspy łączy jedno ‒ sezon trwa tu przez cały rok, stale panuje wiosenno-letnia pogoda, nastrój ciągłej sjesty i wiecznej fiesty. Nic dziwnego, że wyspy od lat utrzymują się na czele listy miejsc wybieranych na wakacje marzeń. Nie brakuje tu też doskonałych resortów i SPA na najwyższym, światowym poziomie.
KATALONIA I BARCELONA
Katalonia to przede wszystkim Barcelona, rywalizująca z Madrytem o palmę pierwszeństwa na liście najbardziej lubianych przez turystów miast Hiszpanii. Największą sławę na świecie zyskała dzięki architekturze Gaudiego, igrzyskom olimpijskim i jednemu z najpiękniejszych miejskich pasaży ‒ ulicy Las Ramblas. Jedną z jej głównych zalet jest też położenie i fakt, że z centrum miasta można dostać się na plażę miejskim środkiem transportu, rowerem czy nawet na piechotę. Costa Maresme, bo tak nazywa się wybrzeże w okolicach Barcelony, to ulubione miejsce wypoczynku mieszkańców miasta i ponad miliona turystów rocznie.
Katalonia to także Girona, szlak jednego z najbardziej ekstrawaganckich artystów XX wieku Salvadora Dalego oraz złote plaże Costa Dorada i dzikie wybrzeże Costa Brava, pełne malowniczych klifów i piaszczystych zatoczek. To ostatnie dzikie jest już tylko z nazwy. Gwarne kurorty nie pozwalają na nudę zarówno miłośnikom sportów wodnych, jak i turystom poszukującym rozrywki. Spragnieni wrażeń mogą szaleć w dyskotekach Lloret de Mar, pływać na desce, nurkować lub zdobywać szczyty Pirenejów. Costa Dorada to plaże otoczone szpalerem sosen, średniowieczne klasztory, rezerwaty przyrody oraz parki rozrywki. A do tego doskonała kuchnia i wyśmienite wino ‒ czego trzeba więcej, aby zapewnić sobie udany wypoczynek.
MADRYT ‒ KSIĄŻĘ DNIA I KRÓL NOCY
Madryt niepodobny jest do żadnej innej europejskiej stolicy. Trudno go zrozumieć podczas krótkiej wizyty, próbując w biegu zaliczać najsłynniejsze atrakcje: Pałac Królewski, Puerta del Sol, Plaza Mayor, muzeum Prado, stadion Santiago Bernabeu... By poczuć atmosferę tego miasta, trzeba znaleźć na niego sposób, albo przynajmniej czas na odkrywanie jego sekretów i skarbów.
Jedną z największych osobliwości Madrytu jest jego niezwykła witalność. Nie zapada w drzemkę nawet w porze tradycyjnej, hiszpańskiej sjesty. Nowoczesna metropolia nieustannie huczy, pędzi i bawi się. Od świtu do białego rana. Przekonałam się o tym niejednokrotnie: przeciskając się przez uliczny tłum o północy, stojąc w korku o trzeciej nad ranem, czy na spacerze tuż po wschodzie słońca.
Stolica Hiszpanii to miasto o wielu twarzach. Nowoczesne i staroświeckie, wielkomiejskie i prowincjonalne. Szerokie arterie sąsiadują z krętymi, średniowiecznymi uliczkami. Zatłoczone do granic możliwości jezdnie z dającymi wytchnienie parkami i ogrodami. Drapacze chmur ze sklepami z dawnych epok. Pełne przepychu pałace, okazałe place i zdobiące je monumentalne fontanny nadały mu prawdziwie królewski wygląd. Przepełnione bary, gospody i piwiarnie, z walającymi się na podłodze śmieciami, świadczącymi o wyśmienitej kuchni, zdają się temu wizerunkowi zaprzeczać. Madryt wart jest kilku dni włóczęgi po tych miejscach i klimatach.
ANDALUZJA ‒ SŁOŃCE I FLAMENCO
Trudno wyobrazić sobie bardziej hiszpański region Półwyspu Iberyjskiego. Z sześciu najsłynniejszych miast Hiszpanii trzy leżą w Andaluzji: Sewilla, Kordoba i Granada. Z trzech najważniejszych symboli kraju dwa pochodzą z tego regionu: korrida i flamenco. A można by ich znaleźć znacznie więcej: barwne płytki azulejos, olśniewające arabskie zabytki i zadziwiające chrześcijańskie katedry, najpiękniejsze konie, najhuczniejsze fiesty, wyborne sherry czy przekąski tapas. Plaże nad Morzem Śródziemnym i nad Atlantykiem, ośnieżone szczyty Sierra Nevada i ciągnące się aż po horyzont gaje oliwne. A nade wszystko tradycje, w których odbija się niczym w zwierciadle wiele stuleci krzyżowania się ras, narodów, religii i kultur. Różnorodność jest największym bogactwem Andaluzji. To kraina o wielu obliczach. Temperament i żywiołowość mieszkańców nie kłóci się ze stoickim podejściem do życia. Zamiłowanie do sjesty z zamiłowaniem do hałasu i zabawy. Senne górskie miasteczka istnieją w cieniu rozbawionych, nigdy nie zasypiających kurortów i metropolii.
Najbardziej ekspresyjnym wyrazem charakteru i niezwykłego pojmowania rzeczywistości przez Andaluzyjczyków są korrida i flamenco, za którymi kryją się głębokie i gwałtowne emocje. Nic dziwnego, że to jeden z najchętniej odwiedzanych i najbardziej fascynujących regionów Hiszpanii, z pięknym wybrzeżem Costa del Sol oraz mniej znanymi: Costa de la Luz, Tropical i Almeria.
BALEARY ‒ WYSPY GWIAZD
Mimo turystycznego boomu trwającego nieprzerwanie od kilkudziesięciu lat, Baleary ciągle jeszcze zachowały swój dawny urok i ekskluzywny charakter. Niewielki archipelag wysp rozrzucony na Morzu Śródziemnym, na południe od Barcelony, to palmy, ciepło, słońce, lazurowa woda, plaże i piękne krajobrazy. A wśród nich słynna Majorka, roztańczona Ibiza i rajska, choć nieco zapomniana przez czas i ludzi Minorka.
Najlepszą reklamą Balearów są sami turyści, a wśród nich najwięksi tego świata regularnie pojawiający się w tutejszych klubach, hotelach, na plażach i przyjęciach. Koronowane głowy, szejkowie, artyści, gwiazdy małego i wielkiego ekranu. Sławni i bogaci. Tutaj po prostu wypada bywać. Tradycję zapoczątkował Fryderyk Chopin i towarzysząca mu pisarka George Sand. I choć ani oni nie polubili Majorki, ani ona ich, książka „Zima na Majorce” rozsławiła wyspę w całej Europie. Później gościli tu m.in. Winston Churchill, Charlie Chaplin. A dzisiaj regularnie bywają Jack Nicholson i Sting, a swoje posiadłości mają Annie Lennox, czy Michael Douglas. Nie mniej snobistyczna wydaje się Ibiza, którą upodobały sobie gwiazdy muzycznego światka, jak George Michael, czy Madonna, która do niedawna była właścicielką niewielkiej wysepki zacumowanej w u południowych wybrzeży.
WALENCJA ‒ PLAŻE I POMARAŃCZE
Do Walencji turystów przyciąga łagodny klimat oraz wspaniałe, czyste plaże i niezwykle bogata infrastruktura turystyczna. Na wakacyjny wypoczynek najchętniej wybierają Costa Blanca, która podobnie jak cała Walencja, pachnie pomarańczami. Im dalej od wybrzeża, tym więcej cytrusowych plantacji, przeplatanych drzewami migdałowymi i palmami daktylowymi. Udając się w głąb lądu, natrafimy na malownicze wzgórza doskonałe do wiosennych i jesiennych wycieczek, zarówno pieszych jak i rowerowych. Malownicze szlaki wiodą m.in. przez Sierra de la Serrella. W dolinach ulokowały się liczne wioski, z których najpiękniejszą i sławiącą cały region jest Guadalest. Mieszka tu zaledwie 200 osób, a co roku odwiedza je 2 mln turystów!
Jadnak przemysł turystyczny Walencji koncentruje się na wybrzeżu, a zwłaszcza w Benidorm na Costa Blanca. Tętniący życiem, hałasem dyskotek i barów las hoteli-wieżowców, porastający piękny skądinąd kawałek wybrzeża (Playa de Levante i Poniente) budzi zachwyt i kontrowersje równocześnie. Dla jednych jest synonimem luksusowego, dobrze zorganizowanego, choć masowego, wypoczynku, dla innych karykaturą turystyki. Lubiącym nieco spokojniejsze miejsca wypoczynku do gustu powinny przypaść zarówno plaże w stolicy regionu Alicante (Playa del Postiguet), jak i Torrevieja, która zachowała jeszcze nieco z klimatu dawnej rybackiej wioski.