Daje ciepło i światło. Ogrzewa wnętrza domów i ludzi, przynosi spokój, wprawia w dobry nastrój. Kominki długo gościły wyłącznie w stylowych domach. Dziś ich nowoczesne formy pięknie prezentują się także w minimalistycznych apartamentach.
Duże lub małe, otwarte lub zamknięte, wiejskie albo pałacowe. Tradycyjne, nowoczesne, kamienne, żeliwne, konwekcyjne lub z płaszczem wodnym. Wybór rodzaju i kształtu jest indywidualną sprawą. Najważniejsze, aby blask ognia i ciepło, które od niego płynie, jednoczyło ludzi. Bo jak pisał w jednym z wierszy Konstanty Ildefons Gałczyński: „Nie trunek na frasunek dobry, lecz kominek”.
Wybierając rodzaj kominka, powinniśmy zdecydować, czy ważniejsze dla nas są względy estetyczne czy funkcjonalne. Otwarty pełni głównie funkcje dekoracyjne i sprawia, że pomieszczenia stają się przytulniejsze, ale ogrzewa jedynie najbliższe otoczenie. Zamknięty zapewni wymierne oszczędności.
Kominki tradycyjne są zwykle obudowane kamiennym lub gipsowym portalem. Najlepiej wyglądają we wnętrzach umeblowanych antykami lub ich udanymi kopiami. Kominki nowoczesne często mają futurystyczne kształty. Bardzo efektowne są zwłaszcza te całkowicie przeszklone.
Żeliwny piec kominkowy Godin Mihot.
Kominki wolnostojące znakomicie pasują do nowoczesnych wnętrz.
Kominek powinien pasować do domu i podobać się jego mieszkańcom. Dobrze dobrany będzie ozdobą wnętrza, niedopasowany zagubi jego charakter.
Nowoczesny kominek z unoszoną szybą, Kominki Kozłowski. Projektując budowę kominka, warto pamiętać o miejscu na składowanie drewna.
Wielki come back przeżywają tzw. kozy wykonane ze stali lub żeliwa. Piec Godin Chauffette.