Dobry krem z witaminą C to bardzo pożądany, choć niesforny produkt. Witamina C w kosmetykach bardzo szybko utlenia się i traci swoje dobroczynne właściwości. Co warto wiedzieć, żeby wybrać odpowiedni krem z witaminą C dla siebie?
Tekst: Kaja Ostrowska
KREM Z WITAMINĄ C W CZYSTEJ POSTACI NIE SPRAWDZA SIĘ
Dermatolodzy witaminę C nazywają wymiataczem wolnych rodników i wskazują na jej zasługi w walce z objawami starzenia skóry. Producenci kosmetyków wiedzą jednak, że witamina C jest jednym z najtrudniejszych składników, bo w czystej postaci bardzo szybko się utlenia. Jak okiełznać tę niepokorną witaminę?
Witamina C została wyodrębniona z soku z cytryny już w 1932 roku i dość szybko poznano jej dobroczynny wpływ na skórę, ale musiały minąć dziesiątki lat, zanim nauczono się, w jaki sposób ustabilizować ją w preparacie kosmetycznym. Z witaminą C jest bowiem nie lada kłopot – jest niestabilna chemicznie, wrażliwa na powietrze, wilgoć, zmiany temperatury oraz światło, pod wpływem którego stopniowo ciemnieje i traci swoje właściwości. Dlatego UWAGA! kosmetyki z witaminą C w czystej postaci nie zdają egzaminu, bo utleniają się niemal natychmiast po otwarciu słoiczka. Tak więc pierwsza wskazówka dla pań, które chciałyby własnoręcznie zrobić krem (lub podkręcić moc gotowego kosmetyku) – nie wystarczy dodać do bazy sproszkowaną witaminę C, by uzyskać pełnowartościowy, korzystnie oddziałujący na skórę preparat.
KREMY Z WITAMINĄ C W STABILNEJ FORMIE
Przed laty kremy z witaminą C zamykano w hermetycznych opakowaniach z ciemnego szkła, chcąc choć trochę uchronić ten cenny składnik przed szybkim rozkładem. Jednak najnowsze osiągnięcia kosmetologii pozwoliły na dużo lepsze rozwiązania. Po pierwsze – opracowano nowe formy biologicznie aktywnej witaminy C, mające dużo większą stabilność. Uzyskano formę pochodną kwasu askorbinowego – Tetrahexyldecyl Ascorbate – która nie utlenia się, nie zmienia swoich właściwości i dobrze przenika przez naskórek. Z drugiej – usprawniono mechanizm jej wchłaniania i przenikania w głąb naskórka, choćby przez zamknięcie jej w specjalnych transporterach. Poza tym – nowe formy witaminy C zawarte w kremach z witaminą C, jako rozpuszczalne w tłuszczach (czysta witamina C rozpuszczalna jest tylko w wodzie), łatwiej torują sobie drogę między lipidami spoiwa międzykomórkowego i ze względu na te właściwości docierają głębiej.
KOSMETYKI Z WITAMINĄ C, KRÓLOWĄ MŁODOŚCI
Krem z witaminą C, a właściwie z odpowiednią formą kwasu askorbinowego może zdziałać naprawdę wiele. Delikatnie złuszczy naskórek i rozjaśni skórę, dzięki czemu zmniejszy skłonność do przebarwień, piegów i szybko rozświetli cerę. To rozświetlenie i odświeżenie cery to bodaj najszybciej widoczny efekt użycia kosmetyków z witaminą C. Przede wszystkim jednak witamina C jest silnym antyutleniaczem chroniącym skórę przed działaniem wolnych rodników. Trwale spłyca zmarszczki, usprawniając syntezę kolagenu tkankowego, czyli białek odpowiedzialnych za sprężystość i elastyczność skóry. Korzystnie działa również na naczynia krwionośne, wzmacniając je i uszczelniając, dlatego stosuje się ją w preparatach dla skór delikatnych i płytko unaczynionych. Ponieważ poprawia mikrokrążenie w skórze, sprawdza się też w kremach dla kobiet młodych, stosujących profilaktykę anti-aging, gdyż zaburzenia mikrokrążenia mogą wpływać na starzenie się skóry. To również dobry składnik kosmetyków dedykowanych dla skóry tłustej i mieszanej, gdyż redukuje wytwarzanie łoju, zapobiega utlenianiu się sebum na powierzchni skóry, pomaga w likwidowaniu wyprysków i przebarwień. Ponieważ witamina C wykazuje ogólne działanie gojące drobnych uszkodzeń skóry, jest polecana po zabiegach dermatologicznych, wymagających regeneracji naskórka. W odpowiednio niskim pH i wysokim stężeniu (powyżej 20%) działa złuszczająco. Dlatego można o niej powiedzieć, że jest jednym z najbardziej wszechstronnych – i co ważne – najlepiej przebadanych składników kosmetycznych.
KREM Z WITAMINAMI C i E – DOSKONAŁA ANTYOKSYDACJA
Witamina C w preparatach kosmetycznych bardzo często występuje w towarzystwie witaminy E, zwanej witaminą młodości. Rzeczywiście, witamina C + witamina E to doskonałe połączenie antyutleniaczy. Jednak gdy samodzielnie zaaplikowana witamina E po zetknięciu z wolnymi rodnikami traci swoją aktywność, ulegając rozkładowi, to witamina C przeciwnie – nie dość, że sama potrafi się zregenerować, to może również regenerować witaminę E i zwiększyć jej działanie antyoksydacyjne. Taki krem z witaminami C i E na pewno przyda się wiosną, kiedy skóra wymaga regeneracji i trzeba szybko poprawić jej koloryt. Polubi go również cera dojrzała, sucha, zniszczona i mająca skłonność do przebarwień.
KREM Z WITAMINĄ C – nie daj się złapać na marketingowe haczyki
Zanim jednak kupimy nowy krem z witaminą C, uważnie przeczytajmy jego skład. Nie każdy bowiem zadziała tak, jak tego oczekujemy, choć będzie kusił hasłami w stylu „moc witaminy C”, „witamina C w czystej postaci” (co oznacza właśnie niestabilny chemicznie kwas askorbinowy, który nie ma zastosowania w kosmetykach). Etykieta może też sugerować, że jest jej w preparacie wyjątkowo dużo. Tymczasem, mimo że rzeczywiście stężenie witaminy C w niektórych kosmetykach jest duże – kilku, a nawet kilkunastoprocentowe, nie ono jest jednak najważniejsze. W dobrym kremie z witaminą C oprócz stężenia głównego składnika, liczy się tez baza preparatu, łatwość przenikania składników, w tym właśnie formy witaminy C, czas przenikania tych składników, a także ich stabilność. Dlatego wciąż przeprowadza się badania i sprawdza, jak dany składnik zachowuje się w preparacie po miesiącu, dwóch albo trzech (tyle przecież używamy kremu od otworzenia słoiczka czy tuby).
Pracuje się też nad efektywnością działania kosmetyków z witaminą C, stosując na przykład w jednym kremie witaminę C w kilku różnych formach, które uwalniają się stopniowo i dzięki temu działają dłużej. Stworzenie dobrego kosmetyku z witaminą C to prawdziwa sztuka, czasochłonna i kosztowna. Witamina C może naprawdę wiele. Nie oszukujmy się jednak – jeśli krem z witaminą C obiecuje, że całkowicie usunie zmarszczki, to jest to czysty chwyt marketingowy. Nie wynaleziono jeszcze eliksiru młodości. Krem z witaminą C może poprawić jakość skóry, zmniejszyć widoczność zmarszczek, wydłużyć okres, zanim się w ogóle pojawią, a ten z witaminą C w aktywnej postaci rozjaśni i rozświetli skórę, ale nie cofnie czasu.
Jak więc znaleźć dobry krem z witaminą C, odpowiedni dla siebie? Najlepiej kierując się rozsądkiem i zaufaniem do marki oraz badaniami – nie tylko ankietowymi, ale również aparaturowymi, in vivo i in vitro. Nic jednak nie zastąpi testowania kosmetyku na własnej skórze. W przypadku kremu z witaminą C rezultaty powinny być widoczne po około trzech tygodniach, choć rozjaśniający i odświeżający efekt działania witaminy C zobaczymy już po kilku dniach od pierwszej aplikacji.
KREM Z WITAMINĄ C – PRZECIWSKAZANIA
Kremy z witaminą C mają kwaśny odczyn, dlatego mogą podrażnić skórę, która zareaguje szczypaniem i zaczerwienieniem. Muszą na nie uważać również osoby zmagające się z trądzikiem różowatym, bowiem po użyciu preparatu o wysokim stężeniu witaminy C (już od 5%) objawy mogą się zaostrzyć.
PRZECZYTAJ TEŻ: