Wejdź do lasu. Spaceruj powoli lub przysiądź między drzewami i głęboko oddychaj. Uspokój myśli, wsłuchaj się w dźwięki natury i wdychaj leśne aromaty. Japończycy nazywają to shinrin-yoku, czyli leśną kąpielą, a japońscy lekarze już od ponad ćwierć wieku wysyłają pacjentów do lasu, żeby szybciej zdrowieli i wzmacniali osłabiony stresem czy chorobami organizm.
Tekst: Karolina Duszczyk
W latach 80. XX wieku w Kraju Kwitnącej Wiśni przeprowadzono pierwsze badania dowodzące, że przebywanie w lesie ma niezwykle pozytywny wpływ na zdrowie. W XXI wieku Japończycy wydali już ponad 4 mln dolarów na badanie fizjologicznych i psychologicznych skutków leśnych kąpieli, wyznaczając 48 leśnych ścieżek terapii. Na tych ścieżkach Qing Li, profesor Nippon Medical School w Tokio, mierzył aktywność komórek NK (ang. natural killer, czyli naturalni zabójcy), głównej grupy komórek układu odpornościowego. Są one pierwszą linią obrony przed wszystkim, co wydaje się organizmowi obce – wirusami czy komórkami nowotworowymi. Badania te pokazały, że po leśnych spacerach i wdychaniu lotnych substancji aromatycznych emitowanych przez drzewa i inne rośliny leśne, zastępy limfocytów NK rosną, zapewniając organizmowi lepszą ochronę przed infekcjami i nowotworami.
SHINRIN-YOKU, CZYLI LEŚNE KĄPIELE
Japoński uczony Qing Li, w swojej książce „Shinrin-yoku” tłumaczy to działaniem fitoncydów – uwalnianych przez rośliny olejków eterycznych o działaniu antybakteryjnym, pierwotniakobójczym i grzybobójczym. Najsilniejsze działanie mają cedry i cyprysy. Niestety tych w Polsce brakuje, ale podobno nasze rodzime buki niewiele im ustępują. Powietrze w lesie jest świeższe i zdrowsze, bo pachnący cytryną linomen, alfa-pinen o świeżym sosnowym aromacie, beta-pinen o zapachu ziół i świeżej trawy oraz kamfen o aromacie żywicy hamują rozwój patogenów, a przy okazji wzmacniają n asze naturalne siły obronne.
Qing Li zapewnia, że shinrin-yoku, czyli zanurzenie w atmosferze lasu, nie tylko wzmacnia układ odpornościowy, ale także obniża poziom cukru we krwi, dodaje energii, osłabia lęk, depresję i złość, redukuje stres, wywołuje stan odprężenia. I choć wielu twierdzi, że metodologia japońskich badań zostawia wiele do życzenia, to jednak wszyscy podskórnie czujemy, że wnioski są jak najbardziej słuszne, bo przecież drzewa naprawdę trzymają nas przy życiu.
SHINRIN-YOKU, CZYLI TERAPIA LASEM
Shinrin-yoku możliwe jest m.in. dzięki mikroklimatowi panującemu w lesie. Leśny mikroklimat jest łagodny, a co za tym idzie, bezpieczny dla wszystkich. Wysokie drzewa osłabiają siłę wiatru i chronią przed nadmiernym promieniowaniem słonecznym. Również ciśnienie nie podlega takim wahaniom jak w górach, ani nie jest tak wysokie jak nad morzem. Umiarkowany wysiłek w leśnym mikroklimacie znacznie zwiększa pojemność płuc, poprawia krążenie oraz dotlenia mózg. Substancje zawarte w liściach, kwiatach i korze wielu drzew mają właściwości bakteriobójcze, przeciwbólowe i przeciwzapalne.
Dlatego moda na shinrin-yoku i kąpiele leśne rozprzestrzenia się na całym świecie. Staje się dziś jednym z najbardziej popularnych naturalnych sposobów odnowy biologicznej w Europie, rośnie też ilość ośrodków specjalizujących się w tej naturalnej terapii.
SHINRIN-YOKU, A CZŁOWIEK UDOMOWIONY
W dzisiejszych, coraz szybciej rozbudowujących się obszarach miejskich, niemal całkowicie odseparowanych od przyrody żyje ponad połowa ludzkości świata (54%). Według ankiety U.S. Enfironmental Protection Agency przeprowadzonej na początku XXI wieku, Amerykanie 87% czasu spędzają w budynkach, 6% w samochodach i innych środkach komunikacji, pozostałe 7% to zapewne czas dojścia do auta i z powrotem, albo chwile spędzone na balkonie na papierosku. Czy z Polakami jest dużo lepiej. Troje na czworo dzieci spędza mniej czasu na powietrzu niż osadzeni w zakładach karnych, bo więźniowie mają przynajmniej spacerniaki, a dzieci – wyłącznie ścieżkę z domu na parking i z powrotem.
W ciągu ostatnich kilkuset lat naszej historii staliśmy się gatunkiem domowym. Potrzeba kontroli, wygody i bezpieczeństwa sprawiła, że unikamy terenów otwartych. Niemal nie wychodzimy z pomieszczeń. Nawet jeśli uprawiamy sport, to najchętniej robimy to pod dachem, żeby uniezależnić się od pogody. Wprawdzie norweskie przysłowie mówi, że nie ma złej pogody, są tylko złe ubrania, ale już nawet wspinaczka, dyscyplina, zdawać by się mogło, nieodłącznie związana z górami, przeniosła się na sztuczne ściany w betonowych halach. Udomowienie sprawiło, że właściwie przestaliśmy już normalnie widzieć i większość z nas musi posiłkować się okularami. Męczą nas choroby cywilizacyjne i zżera stres. Shinrin-yoku jest ratunkiem dla człowieka udomowionego.
SHINRIN-YOKU I TERAPIA LASEM – POWRÓT DO NATURY JEST KONIECZNY
Do tej pory przeprowadzono już ponad 140 badań na całym świecie, które objęły ponad 290 milionów osób. Wykazały one, że przebywanie w obszarze zielonym, czyli obszarze określonym jako otwarta, niezabudowana przestrzeń z naturalną roślinnością, prowadzi do znacznych korzyści zdrowotnych.
Kąpiele leśne można praktykować wszędzie tam, gdzie rosną drzewa. Jeśli nie w lesie, to w miejskim parku. Musimy pozwolić naturze wniknąć do naszego wnętrza, przez uszy, oczy, nos, usta, dłonie i stopy. Qing Li, największy entuzjasta shinrin-yoku, a równocześnie sekretarz generalny Międzynarodowego Towarzystwa Medycyny Naturalnej oraz prezes Towarzystwa Medycyny Leśnej w Japonii, radzi, abyśmy wsłuchiwali się w śpiew ptaków i szum wiatru, obserwowali różne odcienie zieleni liści i igieł oraz promienie słońca prześwitujące przez gałęzie, rozkoszowali się zapachem lasu, dotykali pni drzew, kładli się na ziemi, by poczuć jej tętno. Taki leśny relaks dla umysłu i kontakt z przyrodą sprawia, że cały organizm, a szczególnie układ odpornościowy, zaczyna lepiej funkcjonować i łatwiej obronić mu się przed infekcją.
LASOTERAPIA W OŚRODKACH WELLNESS
Wraz z rosnącym zainteresowaniem oraz koncentracją na poprawie jakości życia oraz zdrowia fizycznego i psychicznego, rośnie zainteresowanie terapiami na łonie natury, takimi jak leśne kąpiele. Dlatego z roku na rok przybywa krajów, miejsc i otoczonych lasami i nieskazitelną naturą ośrodków wellness, które specjalizują się w leczeniu lasem. Japonia, Kanada i USA są liderami w dziedzinie Terapii Leśnej właśnie ze względu na bujne obszary leśne i zapierającą dech w piersiach przyrodę. Ale i w Europie ten rodzaj terapii staje się coraz popularniejszy, z uwagi na prastare lasy i uzdrowiskowo-wellnessowe tradycje.
EUROPEJSKIE OŚRODKI TERAPII LASEM:
Gardoussel we Francji – Jednym z najbardziej popularnych w Europie miejsc dla miłośników leśnych terapii jest ośrodek Gardoussel (czyli: strażnik ptaków), który znajduje się na południu Francji. Położony wśród malowniczych gór Masywu Centralnego – Sewennów, otoczony jest 45 hektarami prywatnych łąk i lasów sosnowych, a także śródziemnomorskich wiecznie zielonych lasów dębowych. Oprócz zdrowych spacerów po lesie, prowadzone są tu także kursy rozwijające zdolności współpracy i porozumienia oraz przewodzenia grupie.
Druskienniki na Litwie – Najbliżej nas znajdują się Druskienniki, miasto uzdrowiskowe na południu Litwy leżące w regionie Dzukiji, zwanym „płucami Litwy”. Oprócz leśnych terapii, rytuały lecznicze stosowane w rozległym Parku Zdrojowym Dineiki opierają się na unikalnej metodologii łączenia słońca, powietrza, wody, ruchu i dobrego samopoczucia. Leśne kąpiele uzupełniane są zaś procedurami przepływu tlenu stosowanymi w Druskininkai Gydykla.
Sanillés w Hiszpania – Niezwykłym miejscem, w którym można doświadczyć terapii leśnej jest ekologiczny ośrodek Sanillés w hiszpańskich Pirenejach, zaledwie dwie godziny jazdy od Barcelony. Śródziemnomorski klimat, 300 słonecznych dni w roku i wysokość 1066 m n.p.m. zapewniają zdrowe, spokojne i relaksujące otoczenie.
Horner Wood w Wielkiej Brytanii – Horner Wood w Devon jest jednym z największych i najbardziej imponujących prastarych lasów dębowych w Wielkiej Brytanii. Prowadzi tędy pięć szlaków turystycznych, na których praktykuje się lasoterapię. Na starych dębach i jesionach można znaleźć ponad 320 gatunków mchów i porostów świadczących o czystości środowiska.
Marka w Norwegii – Friluftsliv to norweskie słowo oznaczające „życie na wolnym powietrzu” opisujące styl życia polegający na odkrywaniu i docenianiu natury. Świetnym miejscem do odkrywania friluftsliv w Norwegii jest Marka – ogromny i gęsty las w pobliżu Oslo. Prowadzi tędy kilka tysięcy kilometrów szlaków turystycznych. Okoliczne lasy stanowią źródło rekreacji, z którego regularnie korzystają mieszkańcy miasta, ale także coraz więcej turystów zagranicznych.
Ci, którzy zdecydowali się doświadczyć naturalnego sposobu leczenia, jakim są kąpiele leśne czy terapia lasem zgadzają się, że ma ona zdecydowanie pozytywny wpływ zarówno na zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Biorąc pod uwagę jej rosnącą popularność, może ona stopniowo stać się globalnym ruchem odnowy biologicznej z rozrzuconymi na całym świecie ośrodkami. Polska też ma pod tym względem duży potencjał.
SHINRIN-YOKU, A SYLWOTERAPIA
Każdy gatunek drzewa emanuje inną, szczególną i charakterystyczną dla siebie energią. Aby czerpać jak najwięcej pozytywnych właściwości, należy wybierać zdrowe drzewa, te najbardziej okazałe, o grubym pniu i dorodnych liściach.
Chcąc naładować się pozytywną energią, wystarczy przytulić się do kory drzewa.
Sosna – odstresowuje, dotlenia organizm i rozjaśnia umysł.
Brzoza – działa uspokajająco, łagodzi stany depresyjne, wzmacnia, wspomaga leczenie dróg moczowych, wątroby, płuc i nadczynności tarczycy.
Buk – budzi pogodę ducha, uwalnia od stresu i uspokaja. Pomaga przezwyciężyć nieśmiałość i odzyskać pewność siebie.
Dąb – przywraca witalność, poprawia koncentrację, wzmacnia psychikę. Pobudza do pracy naczynia limfatyczne i krążenie krwi.
Kasztanowiec – łagodzi stany lękowe, ułatwia zasypianie i poprawia nastrój. Pobudza naturalną ciekawość świata. Korzystnie też oddziałuje na sferę uczuciową.
Lipa – minimalizuje zmęczenie, stymuluje pracę układu oddechowego i krążenia, przywraca równowagę.
Klon – pomaga nawiązywać otwarte i szczere relacje, dodaje odwagi.
Grab – usuwa lęk przed starzeniem się, pomaga uwierzyć w siebie. Podnosi odporność organizmu.
Jesion – pomaga poznać i zrozumieć nasze uczucia i emocje. Pomaga w rozwoju duchowym.
Modrzew – Pobudza chęć do życia, entuzjazm i zapał do działania. Dodaje sił i ułatwia ich regenerację. Pozwala spojrzeć głębiej na wszystko, co nas otacza, a tym samym wzbudza altruizm.
CZYTAJ TAKŻE:
KSIĄŻKA SHINRIN-YOKU – JAK DZIĘKI DRZEWOM STAĆ SIĘ SZCZĘŚLIWSZYM I ZDROWSZYM
INNE NIEKONWENCJONALNE TERAPIE: