Jak osłodzić sobie chłodne miesiące? Najlepiej miodem – oczywiście polskim, bo najlepszy. Wszak miód jest jednym z najdoskonalszych produktów wytwarzanych przez samą naturę.
Tekst: Sylwia Zagórska
Nasze babcie radziły, by na przeziębienie pić herbatę lub mleko z miodem. Miały rację? Tak, ale pod warunkiem, że niezbyt gorące, bo gdy miód podgrzejemy do temperatury wyższej niż 40OC, straci swą moc, stając się bezwartościową mieszaniną cukrów. Warto też pamiętać, że choć dzięki bogatej zawartości witamin, enzymów i mikroelementów miód doskonale wspomaga leczenie górnych dróg oddechowych, to jednak nie zastąpi leków.
Regularne spożywanie miodu, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, podnosi odporność organizmu, obniża napięcie nerwowe, uspokaja, wzmaga pracę umysłu, zwalcza bóle migrenowe głowy i chroni przed stresem – jest więc doskonałe dla nerwusów, a przy tym znacznie zdrowsze od tabletek uspokajających czy suplementów diety. Na miód powinni jednak uważać alergicy. Powstaje z pyłków kwiatowych, jest więc alergenem i może uczulać.
KTÓRY MIÓD JEST NAJLEPSZY?
Odpowiedź jest dosyć banalna – ten, który nam najbardziej smakuje i chętnie go spożywamy, bo najważniejsze jest to, żeby go używać.
Do najpopularniejszych gatunków miodu należą:
- miód akacjowy – w postaci skrystalizowanej jest biały lub kremowy, ma zapach akacjowy i trochę łagodny smak. Wspomaga leczenie układu pokarmowego i infekcji dróg moczowych.
- miód wielokwiatowy – jego smak, barwa i walory zdrowotne zależą od gatunków roślin oblatywanych przez produkujące go pszczoły. Polecany przy alergiach na pyłki i leczeniu anemii.
- miód lipowy – niezwykle cenny, bo trudny do uzyskania. Najczęściej stosowany przy wspomaganiu leczenia objawów grypy i przeziębień, zwłaszcza przy wysokiej gorączce – ma bowiem działanie napotne.
- miódrzepakowy – doskonały przy problemach z sercem, wątrobą i górnymi drogami oddechowymi. Wskazany przy długotrwałej pracy fizycznej, bądź umysłowej.
- miód spadziowy – ze spadzi iglastej jest ciemnobrązowy, z odcieniem szarym lub zielonkawym. Uzyskuje się go z soków drzew iglastych. Działa przeciwzapalnie, wykrztuśnie i antyseptycznie.
- miód wrzosowy – ma kolor brunatny i ostry gorzkawy smak. Reguluje procesy trawienne, łagodzi stany zapalne jelit.
- miód gryczany – kolor bursztynowy do ciemnobrązowego. Zawiera dużo magnezu i witamin. Stosowany w schorzeniach układu krążenia, miażdżycy, osłabieniu pamięci, a także po złamaniach.
PRACOWITY, JAK PSZCZÓŁKA
Jedna pszczoła przez całe swoje niezbyt długie życie jest w stanie wyprodukować jedną łyżeczkę miodu. Kilogramowy słoik to około 4 miliony pszczelich przelotów między kwiatem, a plastrem miodu.
Miód pojawił się na kuli ziemskiej wraz z pszczołami, czyli jakieś 40 mln lat temu. Już w epoce kamienia był dla człowieka ważnym pokarmem. W starożytności poznano jego lecznicze właściwości. Ojciec medycyny, Hipokrates, zalecał stosowanie wewnętrzne i zewnętrzne – podczas gorączki, leczenia ran, jako środek dietetyczny i kosmetyczny.