Świeże czy suszone? Kupowane czy zbierane własnoręcznie? Bez względu na postać, w jakiej je serwujemy, są niezbędne w naszej kuchni. Zwłaszcza wtedy, kiedy nie ma świeżych owoców i warzyw.
Myli się ten, kto uważa, że są tylko dodatkiem, mającym sprawić przyjemność podniebieniu. Już odrobina przypraw może mieć wpływ na nasze samopoczucie, zdrowie i smak. Mało tego! Niektóre z nich działają jak przeciwutleniacze, antybiotyki, lekarstwa przeciwzapalne, inne potrafią rozrzedzić krew, ochronić nasz przewód pokarmowy, a nawet pomóc w walce z nowotworami.
Rośliny przyprawowe stosujemy najczęściej w stanie świeżym lub po ich wysuszeniu. Świeże są bardziej wartościowe, zawierają bowiem witaminy i pełny skład olejków. Co więc zrobić w okresie zimowym, kiedy nie mamy do nich dostępu? Odpowiedź jest prosta – wystarczy je zamrozić lub konserwować w olejach, octach lub poprzez solenie. A potem korzystać! Pytanie tylko jak? Jeśli ktoś jest na bakier z kuchennymi przepisami, podpowiemy, że bazylii najlepiej użyć do farszu mięsnego, pieprzycy do zimnego mięsa, czosnku do pieczeni jagnięcej, majeranku czy też tymianku do tłustych potraw, kopru do ryb i twarogu, lebiodki do pizzy, estragonu do zdobienia zielonej sałaty. Takie zestawienia sprawdzą się zawsze.
Większość używek i przypraw stosowanych w naszej kuchni wywodzi się z egzotycznych krajów. Mianem używek określa się takie środki spożywcze, które przyjmowane są z powodu pobudzającego działania na system nerwowy, receptory smakowe czy układ trawienny. Wcześniej używki z krajów tropikalnych, takie jak np. kawa, herbata, kakao, guarana, betel i inne, określane były często jako „towary kolonialne”. W przypadku przypraw sytuacja ma się podobnie. Ich źródłem są różne części roślin, niedostępne w naszym klimacie. Nie posiadają one szczególnej wartości odżywczej, jednak ze względu na walory degustacyjne są uważane za niezbędne składniki potraw. Dodatkowo naukowcy stwierdzili, że niektóre przyprawy wpływają na powstawanie w organizmie substancji pomagających zwalczać stres i nastrajają nas optymistycznie. Jeśli dodamy do tego walory smakowe dań, zdrowotne właściwości i efekty wizualne, jakie możemy uzyskać szczególnie dzięki świeżym ziołom, otrzymamy obowiązkowy składnik każdej kuchni.
------------------------
Świeże przez cały rok
Świeże przyprawy są bardziej wartościowe od suszonych, gdyż zawierają witaminy i naturalne olejki. Będą to różnego rodzaju zieleniny, jak np. natka pietruszki, młode listki nasturcji, mniszek, seler, koper, szczypiorek, cebula, czosnek, chrzan, bazylia, oregano i wiele innych. Niektóre z nich można hodować w doniczce na parapecie. Można też świeże zioła i przyprawy przechowywać w stanie zamrożonym. Doskonale nadają się do tego m.in. pietruszka, koper, bazylia, estragon, melisa, seler, tymianek i inne. Zamrożone zioła przechowuje się w małych pojemnikach.