Koniec z zarzutami, że ci, którzy drzemią w trakcie dnia, są leniwi i wymigują się od pracy. Prawda jest zupełnie inna! Jeśli pozwolimy sobie na sen w dzień, będziemy bardziej efektywni, bo zwiększymy koncentrację, poprawimy pamięć i szybkość reakcji.
Naukowcy mówią jednym głosem – drzemka pozwala w zdrowy sposób naładować akumulatory i jest o wiele bardziej efektywna od wypicia filiżanki mocnej kawy. Krótki sen w trakcie dnia sprzyja bowiem zapamiętywaniu i przetwarzaniu informacji, poprawia koncentrację oraz nastrój, a co więcej zmniejsza w znacznym stopniu ryzyko zawału serca, szczególnie u panów. Badania wykazały także, że osoby, które w ciągu dnia ucinają sobie 40-minutową drzemkę po stresującej sytuacji, mogą mieć średnio niższe ciśnienie niż ci, którzy nie mają okazji odpocząć. Chęć drzemania za dnia nie wynika więc z lenistwa, lecz jest zwykłą potrzebą organizmu, który wyraźnie daje znać, że nadszedł czas na regenerację.
Jakość i ilość
Powinniśmy pamiętać o tym, że potrzeba snu u każdego jest indywidualna. Gdy po drzemce w trakcie dnia mamy problemy z zaśnięciem albo budzimy się w nocy – lepiej z niej zrezygnować. Istotna jest również długość drzemki – jeśli przesadzimy, będziemy czuli się bardziej rozbici i zmęczeni, niż przed zaśnięciem. Specjaliści twierdzą, że optymalna długość snu w dzień wynosi od 20 do 45 minut. Co istotne, najłatwiej i najefektywniej wypoczywamy w pozycji horyzontalnej, nie na boku i nie z podwiniętymi nogami. Naukowcy ostrzegają jednak, że drzemka nie zastąpi snu w nocy, który jest niezwykle ważny dla prawidłowej pracy naszego ciała. Przeciętny organizm potrzebuje 8 do 9 godzin, żeby zregenerować się i nabrać sił na nadchodzący dzień.
Po chińsku
Z kolei według tradycyjnej medycyny chińskiej, za dnia trzeba regenerować wątrobę, koniecznie w pozycji horyzontalnej. Narząd ten bowiem przechowuje krew i zarządza jej ruchem w ciele. Gdy wykonujemy codzienne czynności, wysyła ją do właśnie używanych obszarów ciała, a jeśli się poruszamy – do mięśni. Tylko pozycja leżąca pozwala na powrót krwi do wątroby, dzięki czemu ma ona szansę odpocząć, wzmocnić się i skumulować niezbędną do wszelkich życiowych funkcji energię czi. Ponieważ minimum energii w wątrobie występuje między godziną 13.00 a 15.00, właśnie w tym czasie warto położyć się na około 15 minut.
Z poduszką do pracy
Wiele zachodnich korporacji propaguje tzw. nap time (czas na drzemkę) w godzinach pracy. Wynika to z faktu, że według badań przeprowadzonych przez University of Pennsylvania, przemęczony pracownik generuje straty w wysokości kilku miliardów dolarów rocznie. Dlatego firmy Google i Nike przygotowały do dyspozycji tych, których dopadło znużenie, specjalne pokoje ciszy z idealnymi warunkami do spania.
W firmie Jawa pracownicy mogą zdecydować, czy preferują drzemkę w warunkach przypominających domowe pielesze – na starym tapczanie, czy może w bardziej nowoczesnym pokoju ciszy. Ciekawe rozwiązanie proponują redakcja „Newsweeka” i koncern Time Warner. Umęczeni zatrudnieni mogą udać się do SPA Yelo na Manhattanie, by pospać w specjalnych fotelach w kształcie kokonu, przy relaksującej muzyce i nastrojowym świetle. Czekamy z niecierpliwością, by zdrowa moda na sen w dzień dotarła także do nas!
Sławni, drzemiący za dnia:
Johannes Brahms
Winston Churchill
Tomasz Edison
Albert Einstein
Napoleon
Leonardo da Vinci
Nie bez przyczyny hiszpańskie słowo „siesta” pochodzi od łacińskiego „hora sexta”, czyli „szósta godzina”, licząc od świtu. Naukowcy twierdzą bowiem, że odpowiedni czas drzemki to około 7-8 godzin po właściwym śnie i około 7 godzin przed nocnym zasypianiem. O tej porze czas relaksu najbardziej sprzyja odświeżeniu umysłu i regeneracji ciała.
źródło: EDEN Magazyn SPA [&] Wellness