Prawidłowe oddychanie to pierwszy krok do tego, by poprawić swój stan zdrowia, zapobiec wielu chorobom, czy ustrzec się przed zakrzeniem wirusami.
Tekst: Lek. med. Elżbieta Dudzińska, Katarzyna Sołtyk
Oddychanie jest tak naturalnym procesem, że nie zastanawiamy się nad nim. Tymczasem oddech to kwintesencja życia. Zaczynamy je wraz z pierwszym zaczerpnięciem powietrza, a gdy wydajemy ostatnie tchnienie – umieramy. Nasze życie trwa, dopóki oddychamy. Ale teraz, w dobie epidemii koronawirusa, który rozprzestrzenia się drogą kropelkową, ten życiodajny oddech może przynieść śmiertelne zagrożenie. Co trzeba wiedzieć o oddychaniu, by było ono naszym sprzymierzeńcem, a nie zagrożeniem?
ODDYCHANIE KLUCZEM DO ZDROWIA
Choć oddychanie jest tak ważne, medycyna nie poświęcała mu dotąd należnej uwagi. Wprawdzie obserwacje związku pomiędzy sposobem oddychania a stanem zdrowia sięgają końca XIX wieku, a w fachowym piśmiennictwie pojawiało się wiele publikacji, temat wciąż jest bagatelizowany przez środowiska medyczne. Tymczasem przywrócenie prawidłowego, fizjologicznego sposobu oddychania, może znacznie poprawić stan zdrowia, zredukować dawki przyjmowanych leków, a niejednokrotnie wyleczyć chorego z dolegliwości, z którymmi inne dziedziny medycyny nie potrafią sobie skutecznie poradzić. W Polsce jednym z niewielu specjalistów zajmujących się zaburzeniami wzorca oddychania i terapiami oddechowymi jest lek. med. Elżbieta Dudzińska, lekarz medycyny integralnej, która przyjmuje pacjentów na warszawskim Gocławiu w przychodni dla dzieci i dorosłych Strefa Pacjenta. Zachęca, by szczególnie teraz, w czasach epidemii koronawirusa, zwrócić uwagę właśnie na kwestię prawidłowego oddychania.
PRAWIDŁOWE ODDYCHANIE, CZYLI JAKIE?
Prawidłowy, fizjologiczny oddech jest cichy, spokojny, rytmiczny, przeponowy (czyli dolną częścią płuc), w spoczynku tylko przez nos, w dzień i w nocy. Właściwa liczba oddechów to 8-12 na minutę. Taki sposób oddychania wykształcił się wskutek ewolucji trwającej dziesiątki tysięcy lat. Współczesna cywilizacja i wynikająca z niej zmiana naszego trybu życia – głównie brak ruchu i zwiększony poziom stresu - spowodowały, że ten naturalny proces został zaburzony.
– Obecnie wiele osób oddycha zbyt szybko, zbyt dużym oddechami, górną częścią klatki piersiowej, a przede wszystkim ustami zamiast nosem. W praktyce oznacza to przewlekłą hiperwentylację. Ewolucyjnie nasz mózg zarezerwował taki sposób oddychania tylko dla sytuacji wymagających intensywnej aktywności fizycznej oraz sytuacji stresowych, w których konieczna jest pełna mobilizacja. U człowieka pierwotnego były to momenty zagrożenia życia, kiedy musiał walczyć lub uciekać, a to oznaczało ruch. Przyśpieszone i pogłębione oddychanie zwiększa dotlenienie pracujących mięśni, by mogły działać szybciej i ze zdwojoną siłą. U współczesnego człowieka stres ma zupełnie inny charakter. Żyjemy niemal w ciągłym napięciu. Czujność i koncentracja towarzyszą nam praktycznie cały czas, ale nie są już związane z ruchem. Tego jednak nasz mózg nie potrafi rozróżnić i w sytuacjach stresowych wciąż uruchamia sposób oddychania przeznaczony dla wysiłku fizycznego. Gdy taki sposób oddychania trwa tygodniami czy miesiącami, może stać się nawykowy i niestety samoistnie nie znika, nawet jeśli zniknęła przyczyna zdenerwowania. To rodzi szkodliwe konsekwencje – tłumaczy dr Elżbieta Dudzińska ze Strefy Pacjenta.
NIEPRAWIDŁOWE ODDYCHANIE – SKUTKI
Gdy normą staje się nieprawidłowe oddychanie, nasze płuca przepuszczają więcej powietrza niż wynika to z potrzeb metabolicznych, a to uruchamia zmiany w organizmie, zmienia metabolizm i paradoksalnie – prowadzi do niedotlenienia tkanek i komórek. Skutkiem może być osłabienie koncentracji i pamięci, problemy ze snem, bezdech i chrapanie, zaburzenia funkcji układu krążenia: uczucie ucisku i bólu w klatce piersiowej, podwyższone ciśnienie, nieregularna akcja serca oraz układu oddechowego: kaszel, zatkany nos, problemy z zatokami, nasilenie objawów astmy. Powrót do oddychania przeponowego i tylko przez nos, także podczas snu, pomaga zredukować te dolegliwości.
ODDYCHANIE NOSEM
– Prawidłowe oddychanie to pierwsza linia obrony przed wirusami – mówi dr Dudzińska. Nos jest naturalnym filtrem, zatrzymuje 60-70% patogenów i zanieczyszczeń. Dodatkowo, uruchamia przeponę i poprawia wentylację płuc, zwiększa pobór tlenu o 10-20%, co ma bardzo duże znaczenie dla naszej odporności i ogólnej kondycji organizmu. Pamiętajmy: oddychanie przez usta jest dużym błędem, należy oddychać wyłącznie przez nos.
Jeśli oddychasz przez nos, powietrze trafia najpierw do jamy nosowej. Tam ogrzewa się do temperatury ciała, zostaje nawilżone i wstępnie oczyszczone z drobnych zanieczyszczeń. Dzięki budowie nosa wdychane powietrze ma kontakt ze śluzówką i jej mechanizmami obronnymi, które w dużej mierze neutralizują zanieczyszczenia, mikroorganizmy i alergeny. Tlenek azotu produkowany przez nos i zatoki przynosowe ma działanie odkażające, co unieszkodliwia wdychane patogeny, ma także działanie antywirusowe poprzez blokowanie replikacji wielu wirusów. Odgrywa też istotną rolę przy produkcji czynnika powierzchniowego tj. substancji, która wpływa na stan tkanki płucnej i jej elastyczność. Poprawia też wentylację płuc i perfuzję, rozszerza naczynia krwionośne, zwiększa pobór tlenu i dotlenienie organizmu. Tkana chłonna w tylnej części nosa, to kolejny strażnik naszej odporności.
ODDYCHANIE PRZEPONOWE
Oddychanie to czynność wykonywana odruchowo. Nie musimy się jej uczyć, żeby oddychać. A szkoda, bo nauka prawidłowego oddychania bardzo by się nam przydała, żeby wykorzystać jego dobroczynny wpływ na zdowie. W ciągu jednej minuty wprowadzamy do płuc około 6 litrów powietrza. Często oddychamy tak, jak żyjemy, czyli szybko i w stresie. Oddech jest wtedy przyspieszony i płytki, bez użycia przepony, co może powodować dla odmiany chroniczne niedotlenienie. Jedynie oddech człowieka zrelaksowanego jest prawidłowy, czyli powolny, głęboki i pełny. Przeponę nazywa się drugim sercem człowieka. Gdy nie pracuje ona prawidłowo, całe ciało cierpi z powodu braku tlenu.
Jak sprawdzić, czy twój oddech jest prawidłowy? Jedną rękę połóż na brzuchu (ok. pięć centymetrów poniżej mostka), a drugą na klatce piersiowej. Sprawdź, która dłoń podnosi się przy wdechu. Jeśli obie – oddychasz prawidłowo. Jeśli tylko ta oparta na klatce piersiowej, to znaczy, że oddychasz zbyt płytko, bez użycia przepony. Ćwiczenie dwa razy dziennie długiego, spokojnego oddechu przeponą powinno być zalecane przez lekarzy. Jego prozdrowotne działanie jest nie do przecenienia: wydłuża życie, przywraca równowagę emocjonalną, ratuje zdrowie fizyczne i psychiczne.
Prawidłowe oddychanie to jeden z najbardziej naturalnych sposobów, by zapobiec nieprawidłowościom ze strony układu oddechowego i krążenia. Już samo to czyni nasz organizm zdrowszym i bardziej odpornym. Dodatkowo właściwy oddech poprawia jakość snu, który ma wpływ na kondycję naszego układu immunologicznego.
____________________________________________________
Lek. med. Elżbieta Dudzińska – lekarz medycyny integralnej, specjalizuje się w terapii oddechowej. Przyjmuje w przychodni dla dzieci i dorosłych Strefa Pacjenta na warszawskim Gocławiu.